Ponieważ nie każdy dobrze się czuje w czapkach, alternatywą są, na przykład kaptury.
Popełniłam na razie trzy i to chyba nie koniec...
Przepis na pierwsze dwa wzięłam stąd:
http://www.liveinternet.ru/users/zhuzhina_mama/post294156619/,
trzeci, to moja własna inwencja...
Zastanawiałam się nad wstawianiem schematu dlatego, że jest z błędem, a nie mam czasu, żeby to poprawić... W miejscach, gdzie są lewe rzędy i powinien wychodzić "ryż" są źle rozpisane oczka (odwrotnie).
Korzystałam z tego wzoru i schematu:
Serdecznie pozdrawiam! :)
Wspaniałe!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
UsuńCudowne kaptury :-) Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję, Kasiu! :)
UsuńŚwietne!Pozdrawiam,I :)
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana! :)
UsuńKapturki super, czy jakiś wzorek by się znalazł?
OdpowiedzUsuńJuż naprawiam do niedopatrzenie... :D Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńDziękuję bardzo za link i biorę się do robótki :)
UsuńPrzecudne te kapturki! Nie mam czasu, aby wziac druty i poprobowac zrobic taki!
OdpowiedzUsuńMoże w końcu znajdziesz chwilkę, bo to dość szybko idzie... ! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńRewelacyjne kaptury!! Bardzo pomysłowe, a Twoje wykonanie rewelacyjne ;-))
OdpowiedzUsuń