Drzwi do lasu?

Moja nie żyjąca już, niestety, mama też robiła na drutach. A mój tato niejednokrotnie sobie z niej żartował

i przy kolejnej robótce dopytywał się, co to będzie...

Na co moja mama, odpowiedziała: "drzwi do lasu"! :D

Ostatnio miałam ogromną ochotę zrobić coś baaaardzo barwnego, ale nie miałam konkretnego zamysłu.

I tak sobie kombinowałam, aż w końcu coś "spłodziłam".

Mój mąż zapytał w trakcie robótki, co to teraz będzie, na co ja, przypomniawszy sobie sytuację sprzed lat: "drzwi do lasu"...

I oto one:

Tę ozdobę wykonałam z różnego rodzaju włóczek z przynajmniej 50% zawartością bawełny.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę bajecznego długiego weekendu! :)

Artykuł w Srebrnej Agrafce!

Ja tu sobie najspokojniej w świecie "dłubię" na moim szydełku kolejne podkładki, wchodzę na stronę Srebrnej Agrafki, żeby wystawić, może komuś się spodobają...

A tu NIESPODZIANKA!

Moje prace zostały umieszczone w artykule galerii Srebrna Agrafka:

http://srebrnaagrafka.pl/artykuly/dodatki-dla-dziecka-na-pierwsza-komunie

Mojego zaskoczenia nie da się opisać!

Bardzo się cieszę i oczywiście wszystkich serdecznie pozdrawiam! :)

Gdy na dworze zimno...

W sobotę niestety pogoda nie zachęcała do przebywania na świeżym powietrzu i "grzebaniu" w ogródku...
A ponieważ w najbliższym czasie wybieram się w odwiedziny do rodzinki, na tak zwany "nowy dom" i przywitać malutką dziewczynkę, która się niedawno urodziła, postanowiłam sprezentować coś praktycznego.
Mam nadzieję, że będzie się podobać obdarowanym...
Poncho zrobiłam jakiś czas temu, w minionym tygodniu dorobiłam kapelusik, a w sobotę i troszkę niedzieli - podkładki dla młodej mamusi.

Pozdrawiam serdecznie! :)

Poncho mojej Joli.

Na życzenie mojej starszej córki, w minionym tygodniu "machnęłam" takie proste, krótkie poncho...
Zamiast kurtki do szkoły, jak znalazł.
Wzór i kolor ściśle według życzeń latorośli...

Serdecznie pozdrawiam! :)

Kolejny szal.

Jakiś czas temu kupiłam taki turkusik o nazwie "Gucio".
Mógł być kominem dla mojej teściowej, ale wybrała inną włóczkę.
Wobec tego powstał kolejny szal z kilkoma możliwościami noszenia.
Kolorek bardzo trudny do uchwycenia, jak widzę, nie tylko moim aparatem.
W rzeczywistości jest ciemniejszy i bardziej zielonkawy...

Pozdrawiam serdecznie! :)

Coś z resztek.

Z szala zamieszczonego w poprzednim poście zostało mi trochę włóczki...
Pokombinowałam więc, jak i z czym te pozostałości połączyć i wyszła mi kolejna narzutka.
Tym razem z prostą broszką.

Pozdrawiam serdecznie! :)

Eksperymentów ciąg dalszy...

Na podstawie poprzedniej chusty - szala, zrobiłam z włóczki "Angora Gold Batik Design" nr 3015 drugą.
Tym razem trochę dłuższą. Dodałam pas wzoru w stylu "pawie oczka" tylko tak "po swojemu".
Zużyłam niecały motek. Można powiedzieć, że zostało mi jedno przejście motywu kolorystycznego z trzech.

Ostatnio wymyśliłam jeszcze taką narzutkę - poncho:

Opis wykonania zamieściłam na swoim profilu na FB:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.359591260828160.1073741826.100003318688364&type=1

Dziękuję serdecznie za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich! :)