To chyba każdy wie...

Wszystkie prace i zdjęcia na moim blogu, to moje dzieło.! Jeśli jest inaczej - informuję o tym. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich bez mojej zgody jest zabronione i oznacza naruszenie praw autorskich zgodnie z ustawą DZ.U. 94 NR 24 POZ. 83, SPROST.: DZ. U. 94 NR 43 POZ. 170 .

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Nic mi się nie chce...

Ostatnio nic mi się nie chce robić. Chyba przez upały i duchotę, jakie teraz mamy chyba w większości w Polsce.
I jeszcze do tego jakieś przeziębienie mnie męczy...
Mimo to, coś tam plącze się po tej mojej łepetynie i próbuję to realizować:


Pięknej i przyjemnej pogody życzę wszystkim odwiedzającym! :)

A to dobre!
Chyba nastąpił jakiś przełom u mnie... Mam nadzieję, bo już "wymodziłam" coś następnego!


I mam kolejne pomysły...
Miłego dnia i tygodnia! :)

czwartek, 13 czerwca 2013

Makramowy komplet.

Trochę się opuściłam w zamieszczaniu postów, ale coś mnie ostatnio nie ciągnie za bardzo do robótek...
Zresztą, jak się mieszka na wsi i ma "kilka" kwiatków i "trochę" trawy, to wypadałoby się zająć i tym!
Nawiasem mówiąc to kocham "grzebaninę" w ziemi, a najbardziej efekty tej działalności.
Mimo wszystko, coś mi tam się "szwęda" po tej mojej łepetynie i wyszwędał się właśnie taki komplet:




Wykonałam go w całości "z odzysku", czyli to jest recyklingowy komplet z bawełnianej koszulki, drewnianych korali z jakiegoś urządzenia do masażu, kupionego kiedyś przez moją mamę (dla korali), kółek od breloczków do kluczy i karabińczyków od smyczy na klucze.

Pozdrawiam serdecznie! :)

środa, 5 czerwca 2013

Sukienka dla mojej Asi.

Co prawda nie wyrobiłam się na dzień dziecka, ale jest!
Najpierw był kapelusik. Pomyślałam, że fajnie by wyglądał do tego płaszczyk... Ale w końcu wyszła sukieneczka.
Teraz zrobiłabym ją trochę inaczej (nie rozpinaną), ale zmieniałam zdanie w trakcie robótki i nie chciałam pruć.
Mnie osobiście bardziej podoba się tył, niż przód...
A, co tam?! W końcu, to dopiero pierwsza tak robiona przeze mnie sukienka (od góry i bezszwowo)!
Myślę, że nabiorę wprawy...









Proszę się nie przerażać ścianami... Mam nadzieję, że za rok uda się pomalować i uchronić je przed dewastacją... :D

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających w moje skromne progi! :)

Popularne posty

Niektóre z moich prac można kupić tutaj: