Już mam dość tej zimy!
A ona ciągnie się i ciągnie, bezlitośnie...
Potrzebuję więcej barw i słońca, żeby trochę się zregenerować...
Ponieważ u mnie za oknem ciągle leży śnieg, postanowiłam troszkę kolorków wprowadzić w swoje robótkowe życie!
I tak powstało jaskrawe: limonkowo - różowe poncho dla mojej młodszej córeczki, Asi.
Jak przyjdzie wiosna - będzie, jak znalazł!
Serdecznie dziękuję za odwiedzinki!
super
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń